Cicho i nie zauważalnie westchnęłam.
-Akurat odwrócenie byłoby niegrzeczne.-powiedziałam
-No w sumie.
-Po prostu jak ktoś mi patrzy w oczy jest to dla mnie krępujące.
-Rozumiem
Trwaliśmy chwilę w milczeniu. W tym czasie ja skupiłam swoją magię i spowodowałam pojawienie się wody w jaskini.
-Co ty robisz?!-Wykrzykną Hind i zerwał się na łapy.
-Czekaj, zobaczysz-powiedziałam krótko i dosyć szorstko. Po chwili stworzyłam grubą warstwę lodu w wejściu. Miała kilka metrów.Była solidna i byle woda nie mogłaby się tak łatwo wedrzeć i utopić nas, przynajmniej Hinda bo ja miałam zdolność oddychania pod wodą. Po utworzeniu ściany odezwałam się do basiora łagodnym głosem.
-Teraz to żadna zwykła fala ani tsunami się tu nie wedrą. A powietrza starczy na bardzo długi czas, a poza tym pewnie nawet jest tu gdzieś drugie wejście. Więc niema się czego obawiać
-Uhum.-powiedział i też się położył.
Ja również się położyłam.
-Magia wody, przydatna rzecz.- powiedział z uśmiechem Hind
-Racja. Lecz to nie wszystkie moje umiejętności.
-Serio? Powiesz jakie są twoje moce? -zapytał z zaciekawieniem
-Mhm-odrzekłam-Potrafię tworzyć z wody różne kształty, podobnie z lodu oraz te twory zamieniać w różne kryształy. Jednak zmiana właściwości na kryształ jest trochę męcząca odkryłam tę zdolność stosunkowo niedawno. A jakie są twoje zdolności Hind?
<Hind?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz