-Em
Widziałem że wadera się stresuje. Sam też byłem nerwowy.
-Sorry to był przypadek
Powiedziałem a wadera tylko potwierdziła głową .
-Ja muszę już iść
Powiedziałem i zniknąłem w czarnym dymie.
Następnego dnia zmów spotkałem waderę od razu przeszła do tematu wczorajszej sprawy.
<Tori ? Dlaczego tag szybko ?! XD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz