- Chyba miałeś mnie tak nie nazywać - zrobiłam obrażoną minkę i lekko szturchnęłam basiora. Rozejrzałam się po pokoju zastanawiając się nad jakimś tematem do rozmowy. Połozyłam się równolegle do basiora. - A jak było stobą?
- A o co pytasz - zaśmiał się Kill
- O twoje dzieciństwo...
<Kill? No już już! opowiadaj :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz