W podskokach przemierzałam las, właściwie bez większego celu. W jaskini zwyczajnie się nudziłam, a tu jest tyle zwierząt, tyle zapachów, tyle dźwięków! Aż po prostu chce się żyć! Uwielbiam lato, bo można wtedy pływać w jeziorze, na drzewach rosną przeróżne owoce, po które mogę się wspinać. No i jest mnóstwo różnokolorowych motyli! Motyle są takie piękne! Ale dlaczego wciąż przede mną uciekają? Ejj... a kto to? Nagle zauważyłam przed sobą białego wilka, ale on chyba mnie nie widział. To pewnie przez to, że ma taką wielką grzywkę. Zrobiłam krok w jego stronę, jednak nie chciałam go przestraszyć, więc najpierw odezwałam się cicho:
- Hej, nie przestrasz się.
A dopiero potem przystąpiłam do odpowiedniej rozmowy.
- My się chyba jeszcze nie znamy. - powiedziałam, wciąż patrząc na niego - Kimmy jestem.
<Ran?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz