Byłam śpiąca, więc zwyczajnie zasnęłam.
Śniły mi się wspólne chwile z Surayem, ale sen jak to sen nie trwa
długo. Kiedy się obudziłam pobiegłam na jakieś polowanie, niestety
jestem niezdarą, więc wpadłam na jakąś wilczycę...
- Ojejku... przepraszam. - powiedziałam pomagając jej wstać.
- Nic się nie stało. - odparła wadera spokojnie.
- Jestem Allegra... A Ty? - spytałam.
<Blue?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz