Wędrowałam przez około rok aż trafiłam na tą watahę.
Była fajna, było dużo wilków które traktowały mnie lepiej niż moja rodzina.
I on... Czemu musiałam się w nim zakochać?!
Przecież on i tak sobie już jedną upatrzył.
Moje marzenia zostały zgaszone jak kopcący knot.
Nagle zauważyłam go.
Go, A nie kogoś innego..
< Tajemniczy Nieznajomy? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz