- Czyli będziemy podróżować w czasie? - zapytałam.
- Jak będziesz chciała to tak - spojrzał na mnie.
- Ja się trochę boję... - powiedziałam.
- Nie masz czego... - rzekł.
- No dobrze spróbuję, ale tylko raz i obiecaj, że wrócimy... - zapadła cisza. - Obiecujesz?
- Obiecuję - odpowiedział.
- No dobrze... - podeszłam do monitora i zaczęłam wciskać cyferki jakie popadnie.
Nagle budka podobna do Toi-Toi'a przemiła się w prehistoryczny krajobraz.
- Dark, co ter... - przerwałam, bo przed nami przebiegł ogromny dinozaur, a zanim następny.
- Co? - zapytał.
- Co teraz zrobimy? - zapytałam wystraszona.
- Nie wiem, ale coś się wykombinuje - rzekł opanowany..
- Puki czegoś nie wymyślimy ja idę do tamtej jaskini - wskazałam małą grotę.
- Dejla, spokojnie... - mówił
- Dark, ale ja nie mam zamiaru zostać zjedzona przez dinozaura - powiedziałam wchodząc do jaskini. - Aaaaa - wybiegłam krzycząc, a za mną leciał ogromny pterodaktyl.
- Spokojnie - zaśmiał się Dark.
- Co teraz zrobimy? - zapytałam
< Dark? Brak weny >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz