- Co? - spytałam z zaciekawieniem.
- Zobaczysz - odpowiedział.
Popatrzyłam na horyzont. Słońce prawie zaszło.
- Poczekaj chwilę - powiedziałam i odeszłam do jakiejś jaskini.
Nadchodziła pora przemiany w normalnego wilka. Przez chwilę czułam mrowienie - to było normalne - a potem byłam już normalną wilczycą.
Wróciłam do Raven'a.
- Chodź - powiedział.
Poszłam za nim. Gdy dotarliśmy...
< Raven, co się stało? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz