wtorek, 3 września 2013

Od Ellie

Kiedy uciekłam zobaczyłam klify, a pod nimi ostre skały.
To było idealne miejsce spoczynku dla takiego demona jak ja.
Stanęłam na brzegu.
Wiatr rozwiewał mi włosy.
Miałam ochotę odejść, ale nie mogłam sobie pozwolić na taki luksus.
Skoczyłam.
Moje ciało wykonywało rotacyjne ruchy w powietrzu.
W pewnej chwili uderzyłam głową o skały i straciłam przytomność.
Obudziłam się na grzbiecie basiora.
- Sssooo się stało?
- Uderzyłaś się porządnie w głowę.
- Delgo Ty masz skrzydła! Jak?
- To długa historia. - Odpowiedział z uśmiechem.




< Delgo c: ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy