Jakoś od początku pobytu w świecie żelków, miałam ochotę pobiec i jeść co się da, ale kiedy przyszedł jednorożec musiałam go pogonić! Warknęłam < pisknęłam >, a on zaczął uciekać. " Zabawa w berka!" - pomyślałam i rzuciłam się za nim. Naszą zabawę przerwał krzyk:
- Nie wolno gonić jednorożców! - krzyczała Shervana.
- Czemu? - zapytałam smutna.
- Bo nie! - odpowiedziała zirytowana.
- Tak wogóle to gdzie jesteśmy i czemu nas tu przeniosłaś, i jak Ty nas tu przeniosłaś?!...
< Shervana? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz