- Dobra... to było dziwne - powiedziałam zaskoczona.
- To co? - kontynuowałam przerwaną wcześniej rozmowę.
- Co, co? – zapytała…
- No co z tym zaklęciem?
- No a co ma być?
- Co ja mam z nim zrobić i z tą oranżadką?! – krzyknęłam zirytowana.
- Może… Przeczytaj instrukcje z tyłu?! – odpowiedziała ironicznie.
- Dobra! – powiedziałam…
Z tyłu opakowania:
- „ Do użytku przez wszelkie stworzenia chore na chorobę żelkowe lub psychiczną,” - zaczęłam czytać
- „ Do użytku przez wszelkie stworzenia chore na chorobę żelkowe lub psychiczną,” - zaczęłam czytać
- co dalej? – powiedziała Shervina.
- No już, już poczekaj… daj doczytać… nie jestem w tym orłem…
cierpliwości- odrzekłam zirytowana
- Bla bla bla... o mam!
„ Zastosowanie:
<Shervana?
Weź coś dziwnego wymyśl xD >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz