piątek, 14 listopada 2014

Od Fazie cd historii Kinaj

Zastanawiałam się co powiedzieć. Pytać, nie pytać? Czekać co się stanie? Kinaj rozglądał się ciągle dookoła. Wyglądał, jakby chciał każdy milimetr widnokręgu przeskanować wzrokiem. 'Ha, scena jak z filmu' pomyślałam. Bo nagle gościu zrywa się, biegnie, nie wiadomo czy ucieka, czy biegnie do czegoś, czy co... Ale cóż. Usiadłam i zaczęłam oglądać pierwsze gwaizdy na ściemniającym się niebie. Po minucie, czy dwóch wilk sobie o mnie przypomniał. Zerknął na mnie.
- Co tam widzisz? - spytał. Spojrzałam na niego.
- A co ty widziałeś? - zapytałam i uniosłam brew

<Kinaj? Jakieś szczególiki? x3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy