-Czyli jesteś duchem? - zapytałem
-Tak - odparł - coś jeszcze?
-Nie - powiedziałem
W końcu zabrałem się za tego jelenia. Elemental go nie chciał...ale cóż...jego sprawa. Wkrótce zostały same kości. Nagle zza krzaków wyskoczył niedźwiedź.
<Elemental? Sorki że takie krótkie... >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz